To już 20. Pielgrzymka Dzieci do Sanktuarium Matki Bożej Nadziei – groty z figurą Maryi na misji Nguelemendouka. Przybyło ich 1650 z różnych parafii diecezji Doumé – Abong -Mbang. Niektóre szły w spiekocie słońca i w kurzu 3 dni. Te oddalone najbardziej część drogi odbyły dostępnymi w tamtych warunkach pojazdami: ciężarówkami, furgonetkami, busami. Towarzyszące im mamy niosły na głowach orzeszki ziemne, maniok, makabo, kukurydzę, olej palmowy – produkty do przygotowania posiłku. Dzięki nowym obszernym budynkom oratorium, były dogodne warunki do przygotowania olbrzymich garów jedzenia, a dzieci – co prawda ściśnięte jak sardynki – mogły pod dachem i przy stołach spożywać smakołyki, których w domu na co dzień nie mają… „To prawdziwe nasze dziecięce święto; oczekujemy tych dni; i najadamy się do syta” – padały krótkie refleksje.
Program pielgrzymki był bogaty, starannie przygotowany i realizowany w ciągu 3 dni ( 27-29 grudnia) przez siostry i animatorów. Modlitwa, konferencje, jasełka, prezentacje poszczególnych grup, zabawy oraz 3 posiłki w ciągu dnia (!) skrzętnie wypełniały świętowanie na misji. Dużą popularnością cieszył się tzw. kermes, gdzie każde dziecko może wybrać coś dla siebie. Ważnym punktem była procesja z zapalonymi świecami do Groty Matki Bożej wraz ze złożeniem u jej stóp intencji, z którymi przybyli mali pątnicy. Tematem wiodącym tegorocznej pielgrzymki było hasło: Miłosierni jak Jezus. Dzieci odkrywały tajemnice Bożego Miłosierdzia i uczyły się jak praktykować uczynki miłosierdzia. Ksiądz bp Jan Ozga w swoim kazaniu podczas uroczystej Mszy św. na zakończenie pielgrzymki pokazał dzieciom dwa pomocne gesty do realizacji miłosierdzia w życiu codziennym: złożone dłonie – jako znak modlitwy i szeroko rozłożone ręce – znak dzielenia się z innymi. Czas powrotu do swoich parafii, to chyba najsmutniejszy moment pielgrzymki, ale – z perspektywą przyszłorocznego spotkania.