W tym roku Dzień Chorych przygotowywałyśmy z młodzieżą z grupy bł. Ks. Br. Markiewicza. Są to uczniowie szkół średnich i studenci. Tworzą oni 9 chórów anielskich w swoich dzielnicach i mają za zadanie być dobrymi aniołami dla swojego otoczenia. Ich zadaniem jest docierać i pomagać najbardziej potrzebującym, słabym, opuszczonym. Przynajmniej raz w tygodniu, w dniu w którym kończą wcześnie lekcje udają się do nich z pomocą. Noszą drzewo, wodę z rzeki, pomagają przygotować posiłek, wyciąć trawę wokół domu itp. Nie brakuje też modlitwy – krótkiego pacierza, a nieraz i różańca. Nie wstydzą się też ewangelizować, rozmawiać z chorymi o Bogu. Z przejęciem słucham gdy opowiadają jak uczyli staruszkę trzymać i odmawiać różaniec, jak z ludźmi z innych religii, a nawet sekt rozmawiali o swojej wierze. Chorzy są bardzo wzruszeni i często mówią o tym, ze wielką radością i wyróżnieniem jest dla nich fakt, że ludzie młodzi przychodzą im służyć. To dzięki ich pomocy wielu z tych chorych przybyło pierwszy raz na Dzień chorych do parafii. Oprócz tej apostolskiej misji, młodzież uczestniczy raz w tygodniu w adoracji eucharystycznej, w której wraz z Chórami Anielskimi uwielbia Pana, śpiewając koronkę anielską.
Dziękujemy Wam, nasi Drodzy Dobroczyńcy, za wparcie dla naszej młodzieży, która dzięki dobroci wielu serc może uczyć się w szkole średniej, a nawet kontynuować swoja naukę na studiach. Większość z nich to sieroty i dzieci opuszczone przez rodziców, wychowywane przez swoich dziadków. Może i dlatego mają oni wielkie serca dla starszych i chorych, gdyż ich posługę postrzegam jako radosny dar serca.
s. Rozalia
Leave a Reply