Ślady pod Krzyżem Południa. Bezcenna relikwia

with Brak komentarzy

Podczas odprawiania Mszy św. używa się naczynia, które nazywa się kielichem i jest najważniejszym przedmiotem świętym w tej celebracji oprócz pateny. W nim spoczywa Krew Chrystusa. W pierwotnym Kościele używano kielichów glinianych, drewnianych lub szklanych. Współczesne przepisy liturgiczne mówią, że naczynia liturgiczne, czyli także kielich, powinny być wykonane ze szlachetnego materiału.

Kapłan, który odprawia mszę św. w Wyższym Seminarium Duchownym księży michalitów w Ñemby może użyć do sprawowania Najśw. Ofiary kielicha, którego piękno i sztuka zachwycają i pobudzają do większej pobożności oraz wznoszą duszę ku niebu. Bezcenna relikwia, dotarła aż do Paragwaju przez ojca generała Kazimierza Radzika, który z racji setnej rocznicy śmierci Ojca Założyciela gościł w naszym Seminarium w Ñemby w 2012 roku.

Na podstawie kielicha są wygrawerowane: 4 snopy zboża, 4 winogrona na 4 liściach winorośli, 8 krzyży – cztery większe i cztery mniejsze. Na zewnętrznej stronie czary kielicha są te same motywy. Ponadto w podstawie – od spodu – jest wyryty tekst w języku hiszpańskim, który brzmi, między innymi: „Jego Świątobliwości papieżowi Janowi Pawłowi II na pamiątkę z racji beatyfikacji Janiny Marii Hrabiny Lluch…”.

Ta apostołka kobiet – robotnic działała w czasach błogosławionego ks. Bronisława Markiewicza. Żyła podobnym duchem jak on, gdyż jej hasłem było: “Ja i wszystko moje dla kobiet – robotnic”. A Założyciel michalitów zachęca swoich uczniów do postawy, jaką posiadał św. Paweł Apostoł kiedy wyraził się: stałem się wszystkim dla wszystkich (1 Kor 9, 22; List 86 i 89 do ks. St. Orlemby; do Latuska 265). Janina została beatyfikowana dwa lata przed wyniesieniem na ołtarze ks. Bronisława Markiewicza.

Pomimo nowoczesnych środków komunikacji kosztowało mnie wiele trudu, by dotrzeć do Zgromadzenia Sióstr Służebnic Matki Bożej Niepokalanej w Hiszpanii, założonym przez błogosławioną Janinę Marię Lluch. Poprosiłem o kilka słów, które byłyby związane z powstaniem tego kielicha. Pewnego dnia otrzymałem taką wiadomość od matki generalnej Maryi Bolesnej z Hiszpanii: „Spróbuję odnaleźć informacje, o które mnie ksiądz prosi. Cieszymy się wielce, wiedząc gdzie ten kielich się znajduje i że takim pietyzmem go otaczacie”. Po kilku dniach siostra María Dolores donosi mi: „Informacje, które posiadamy odnośnie tego kielicha to tylko to, że był podarowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej z racji beatyfikacji naszych Fundatorek, które swoim charyzmatem wspierały świat pracy”.

 Kielich, którego podczas mszy św.  używał św. Jan Paweł II stał się uświęcającym śladem pod Krzyżem Południa dla tych, którzy będą odprawiać Eucharystię w tamtym seminarium michalickim.

 

Ks. Zdzisław Urbanik CSMA

 

Leave a Reply