Ślady pod Krzyżem Południa. Jubileusz błogosławionego Bronisława Markiewicza

with Brak komentarzy

W roku 2012 z racji stulecia śmierci błogosławionego księdza Bronisława Markiewicza, przeżywaliśmy wiele wydarzeń we wspólnocie michalickiej w Ameryce Południowej. Nabożeństwa dziękczynne za dar życia naszego Fundatora przeplatały się ze święceniami i ślubami zakonnymi, chociaż rzeczywistość, w której pracujemy (Paragwaj i Argentyna) nie jest terenem łatwym dla nowych powołań kapłańskich i zakonnych. Dlatego też wydarzenia święceń i ślubów zakonnych stają się zawsze świeżym i mocnym powiewem Ducha, który pociąga młodzieńców i staje się nową nadzieją dla tego kontynentu.

W parafii w Natalicio Talavera, gdzie michalici rozpoczęli swoją drogę misyjną na Kontynencie Nadziei i gdzie znajduje się nowicjat Zgromadzenia, jednej z ulic nadano uroczyście imię „Błogosławionego Bronisława Markiewicza”. Jest ona pierwszą ulicą w Ameryce Południowej, którą tak nazwano.

Rocznica była też doskonałą okazją do wręczenia odznaczeń. Trzy osoby, posługujące przez długie lata naszym wspólnotom stały się „wielce zasłużonymi” dla Zgromadzenia, a tym samym dla Kościoła w Paragwaju i Argentynie. Stąd też ojciec generał Kazimierz Radzik wręczył im medale benemerenti jako braterski gest podziękowania. Wśród trojga odznaczonych znalazł się argentyński diakon stały z Posadas, don Marcelo Figueredo i dwie Paragwajki, Rosa Bogarín z Ñemby i Emiliana Domínguez z Natalicio Talavera.

Na tę rocznicę nie mogło zabraknąć dzieł pisanych. Z Ojcem Generałem wszyscy po raz pierwszy odmawialiśmy nasze odnowione modlitwy zakonne. Każdy otrzymał tekst noweli Józefa Korzeniowskiego pt. El conventillo de la esquina – „Narożna kamienica”, która mogła przyczynić się do nawrócenia młodego Markiewicza. Z radością wszyscy przeglądali oratorium Dios sobre todo – „Bóg ponad wszystko”.

Okoliczności tej rocznicy mają ogromne znaczenie dla wspólnoty michalickiej i dodają jej nowych sił do pracy w tutejszej rzeczywistości boleśnie zdziesiątkowanej w powołaniach kapłańskich. Nie może zabraknąć robotników w winnicy Pańskiej, aby ten Kontynent Nadziei stał się kontynentem miłości i pozostawił ślady pod Krzyżem Południa.

 

Ks. Zdzisław Urbanik CSMA

Leave a Reply