Ślady pod Krzyżem Południa. Fundacja misji w Posadas

with Brak komentarzy

Pełne 20 lat mieszkańcy Osiedla Św. Alberta Wielkiego w argentyńskim mieście przygranicznym Posadas otaczali opieką barak, w którym gromadzili się na modlitwy i nabożeństwa. Potem, w 1969 roku rozpoczęli budowanie kaplicy, której patronem został św. Albert Wielki. Gest ten upamiętniał również darczyńców terenu na ten zbożny cel, którzy nosili imiona tego świętego. Do czasu powstania nowej parafii i objęcia jej przez michalitów wspólnota należała do parafii Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, obsługiwanej przez misjonarzy werbistów.  

Lata płynęły, a wierni wytrwale przychodzili na modlitwy. W końcu, 22 stycznia 1989 roku po oficjalnych uroczystościach parafialnych miejscowa gazeta „El Territorio” donosiła entuzjastycznie, że jego ekscelencja ks. biskup Carmelo Juan Giaquinta, ordynariusz diecezji Posadas, w obecności wielkiej liczby wiernych, powierzył nowo powstałą Parafię Św. Alberta Wielkiego księdzu Kazimierzowi Rachwałowi. W ten sposób rozpoczynał się nowy okres w życiu religijnym mieszkańców tamtego osiedla.

Wyzwania

Krótko później, na posiedzeniu rady Delegatury Zgromadzenia w Paragwaju, ks. Kazimierz dzieląc się rzeczywistością, w której zaczął pracować donosił, że jest to parafia licząca dwadzieścia tysięcy dusz. W jej jurysdykcji znajduje się Szkoła Techniczna na 780 uczniów i mały szpital, ale istnieje brak centrów duszpasterskich takich jak kaplice i punkty katechetyczne. A co najważniejsze,  współpracowników do prowadzenia ewangelizacji.

Nadto poinformował, że tekst kontraktu o pracę w diecezji został przygotowany i jest w posiadaniu biskupa. Charakterystyka tej nowej misji wskazuje na konieczność dosłania innych kapłanów i otwarcia trzeciego domu zakonnego w tej części Kontynentu Nadziei pod Krzyżem Południa.

Ks. Zdzisław Urbanik CSMA

 

Leave a Reply