Ślady pod Krzyżem Południa. MISJA POD OKIEKĄ ŚW. JÓZEFA

with Brak komentarzy

Dla każdej wspólnoty zakonnej duszpasterstwo powołaniowe jest jednym z ważnych celów swej działalności. Zawsze tak było we wspólnocie michalickiej w kraju Guaranów i w kraju z „końca świata”. Nadto wyraźnie wpisywały się w tę kwestię sposoby w pozyskiwaniu kandydatów jak świadectwo kapłanów, organizowanie dni powołaniowych w parafiach i pogłębienie duszpasterstwa.

Obecność i praca w wielu miejscach daje jeszcze większe możliwości do wzrostu liczebnego wspólnoty. Nadto stosunkowo liczna grupa michalitów pod Krzyżem Południa insiprowała, by podjąć konkretne kroki do otwarcia misji na obrzeżach stolicy z „końca świata”. Działanie delegata ks. Mariana Polaka, który z ks. Kazimierzem Rachwałem z Posadas udał się do Buenos Aires, było potwierdzeniem snutych planów o upragnionej ekspansji. Przeprowadzili oni rozmowy w archidiecezji stołecznej i w diecezji San Justo. Według ich relacji najbardziej konkretną propozycję przedstawił biskup Diecezji Morón – Justo Oscar Laguna. Zaproponował on parafię pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w Morón Sur z plebanią, kościołem, szkołą podstawową i średnią oraz boiskiem sportowym w osiedlu odległym 3 km od centrum miasta.  

Z Matką Bożą Patronką Dobrej Podróży

Historia tego miasta związana jest z przybyciem tam pewnej rodziny o nazwisku Morón. Po wielu latach powstaje tam pierwsza kaplica, w której pierwsi mieszkańcy organizują działalność duszpasterską i kult do Matki Bożej Dobrej Podróży jako, że przez to miejsce prowadził Szlak Królewski do kolonii hiszpańskiej w Peru. 19 lat przed przybyciem księży michalitów na Kontynent Nadziei została utworzona Diecezja Morón. A biskup Laguna, który przyjął michalitów był drugim jej pasterzem.

Parafia św. Józefa Oblubieńca NMP została utworzona w roku 1958. Jest 12-tą parafią w historii diecezji według daty erygowania. Księża, którzy służyli duszpastersko dojeżdżali z katedry z centrum Morón. Pierwszym jej proboszczem był ksiądz Vladimiro Bislorek, Chorwat. Następnymi byli kapłani hiszpańscy. Ostatnim proboszczem przed objęciem parafii przez michalitów był ks. Domingo Izzi, Argentyńczyk.

Historia pisana donosi nam, że „Na nową misję uda się, na razie, sam ksiądz Marian Polak. […] Na początku roku 1991 pożegnamy księdza Mariana, który pozostaje przy funkcji delegata. Poza tym wyrażamy mu podziękowanie za pracę na misjach paragwajskich w Natalicio, Troche, Mbocajaty i Ñemby”.  

                                                                                              Ks. Zdzisław Urbanik CSMA

 

 

 

 

Leave a Reply