List z misji Betare – Oya w Kamerunie
Rok ten jest dla nas wszystkich bogaty w wydarzenia, wyjątkowy dla całego świata. Na pewien czas znaleźliśmy się w przymusowej izolacji i ciszy. Nam wydawało się, że koniec życia jest bliski.
Rok ten jest dla nas wszystkich bogaty w wydarzenia, wyjątkowy dla całego świata. Na pewien czas znaleźliśmy się w przymusowej izolacji i ciszy. Nam wydawało się, że koniec życia jest bliski.
Pewnego dnia w parafii w El Palomar pojawiła się nowa twarz. Był to nieznany mężczyzna, który ulokował się u wejścia do kościoła. Na co dzień mówiono mu Tosiek.
Podobnie jak niemal wszyscy na świecie zmagamy się tutaj z pandemią i z wynikającymi z niej wszystkimi utrudnieniami w życiu codziennym.
Do kaplicy dojazdowej w parafii Matki Bożej Loretańskiej w El Palomar potrzebowałem 25 minut, aby dojść pieszo.
Wśród tysiąca ulic w ogromnym mieście Buenos Aires, Aleja Félix Burgos w Morón wygląda jak jedna z linii w zeszycie rachunkowym.
Msze św., które przygotowywała grupa Odnowy w Duchu św. w Parafii św. Józefa w Morón trwały ponad dwie godziny.
W Argentynie jest wiele miejscowości nazwane od imienia św. Michała, ale jest tylko jedna, która nazywa się Święty Michał Archanioł.
Alleluja! Pan Zmartwychwstał! Niech codzienne doświadczenie radości Chrystusa Zmartwychwstałego będzie dla nas oparciem i siłą i pomaga nam przekraczać te wydarzenia, które wiążą się ze śmiercią, z cierpieniem i grzechem.
Pracując w parafii Matki Bożej Loretańskiej w El Palomar podczas rozmowy z pewną parafianką o ks. Bronislawie Markiewiczu dowiedziałem się, że w Argentynie żyją osoby o nazwisku naszego Fundatora
W dniach 18–22.02.2020 miała miejsce 29. diecezjalna piesza pielgrzymka młodzieży do Sanktuarium Matki Bożej Nadziei na misji Nguelemendouka.